Transformacja polegająca na powielaniu istniejącej funkcjonalności, dziś już nie wystarczy. Utrzymanie uwagi i przychylności klientów korzystających z rozwiązań IT, wymaga generowania rozwiązań cyfrowych, które są po prostu atrakcyjne i konkurencyjne.


 REKLAMA 
 Baner srodtekstowy350x350 strona KSeF 
 
Wszystkie organizacje i branże powinny umożliwić programistom tworzenie kolejnych, przydatnych usług cyfrowych, aplikacji mobilnych, czy cyfrowych doświadczeń. W naszym rozumieniu oznacza to zaufanie, autonomię i świadome podejmowanie decyzji. Programiści powinni mieć możliwość wyboru narzędzi, dokonywać kluczowych wyborów projektowych i usługowych dla tworzonych przez siebie cyfrowych rozwiązań. – mówi Ireneusz Wiśniewski.


Innowacje wiążą się z kosztami

Wzmocnienie pozycji programistów jest kluczem do stymulowania innowacji, jednak dla bezpieczeństwa wymaga pewnych ram i dyscypliny. Programiści bardzo cenią narzędzia (często open source), jednak nieograniczone możliwości ich wykorzystywania prowadzą do niekontrolowanego rozrostu portfela, w którym kilka technologii może dublować wykonywanie tego samego zadania. Architektury stają się przez to znacznie bardziej złożone, z czym wiążą się także wyższe koszty zarządzania wraz z ryzykiem operacyjnym i kwestiami bezpieczeństwa. Jak pokazują analizy F5, złożoność – nawet przy bezpłatnych narzędziach open source – zwiększa koszty.

Im więcej narzędzi, tym więcej czasu zespoły odpowiadające za infrastrukturę i platformy muszą poświęcić na ich utrzymanie. Wdrażanie do pracy nowych programistów jest w takim przypadku również bardziej skomplikowane i czasochłonne, ponieważ muszą zapoznać się z interfejsem użytkownika każdego narzędzia, w tym z jego unikalnymi cechami.

Złożoność prowadzi również do potencjalnych przestojów: więcej aktywnych elementów z własnymi modelami operacyjnymi i łańcuchami narzędzi zwiększa szanse przeciążenia, utraty kontroli. Gdy dojdzie już do awarii aplikacji ryzyko utraty reputacji, klientów i finansowe rosną. Użytkownicy mogą stracić cierpliwość zanim organizacja rozwiąże problem.

Złoty środek na budowanie wsparcia

Wsparcie budowane na czterech poniższych elementach wzmocni siły programistów, jednocześnie chroniąc organizację przed złożonością, kosztami i zagrożeniami bezpieczeństwa.

Przesunięcie w lewo

Programiści chcą kodować, żeby zbudować nowe funkcjonalności. Poświęcanie czasu i energii na kwestie bezpieczeństwa nie jest już w ścisłym obszarze ich zainteresowań. Wprowadzenie zabezpieczeń na wcześniejszym etapie cyklu życia oprogramowania sprawi, że programiści będą mieli ułatwione zadanie i zechcą uczynić je częścią swojego workflow.

Dotąd mniej niż 40% organizacji zmieniło praktyki bezpieczeństwa w sposób zgodny z zasadami DevSecOps.

Przesunięcie w lewo jest więc wdrażaniem zabezpieczeń podczas pisania kodu - niezależnie od tego, czy chodzi o oceny modeli zagrożeń, audyty kodu czy stosowanie zasad bezpieczeństwa za pomocą mechanizmów kontroli, takich jak zapora aplikacji internetowej (WAF). Ma też ułatwić wykonywanie tych zadań w ramach istniejących przepływów pracy.

Nowoczesny open source

Programiści sięgają po open source w pierwszej kolejności. Wsparcie zadziała, gdy dostaną narzędzia pasujące do tego etosu i preferencji technologicznych. W końcu większość firm korzysta z oprogramowania open source — z Linuksem, Dockerem, Kubernetesem i tysiącami innych narzędzi na czele.

Według raportu Red Hat The State of Enterprise Open Source na rok 2021, 90% liderów IT korzysta z korporacyjnego open source. Oferta jest ogromna. Dlatego trzeba zapobiegać nadmiernemu rozrastaniu narzędzi poprzez standaryzację na wyselekcjonowanym zestawie narzędzi open source, odpowiednich dla preferencji deweloperów w organizacji.

Infrastruktura jako kod

Przesunięcie zabezpieczeń w lewo i przyjęcie open source opiera się na innej, najlepszej praktyce: traktowaniu infrastruktury jako kodu. Oznacza to wdrażanie kodu jako oprogramowania lub usług, które mogą być programowane przez interfejsy API.

Według raportu F5 State of Application Strategy in 2021, 52% organizacji przyjęło praktyki Infrastructure as Code (IaC). IaC oznacza, że infrastruktura może być skalowana w górę i w dół. Traktowanie całej nowoczesnej infrastruktury aplikacji jako kodu, przesuwa odpowiedzialność za konfigurowanie infrastruktury najbliżej tych, którzy najlepiej znają aplikację: programistów i zespołów DevOps. Pojawienie się kontenerów zrewolucjonizowało sposób wdrażania infrastruktury i umożliwiło deweloperom i zespołom DevOps łatwe projektowanie i wywoływanie infrastruktury najlepiej dostosowanej do ich wdrożeń aplikacji.

Architektura samoobsługowa

Przesunięcie zabezpieczeń w lewo, przyjęcie open source i wdrożenie infrastruktury jako kodu, przy jednoczesnym umożliwieniu programistom swobody w działaniu bez barier ochronnych, niesie ze sobą ryzyko operacyjne. Dlatego potrzebna jest infrastruktura samoobsługowa. Ułatwi to programistom wdrażanie potrzebnej infrastruktury i usług oraz zmniejszy złożoność przy jednoczesnej kontroli kosztów.

Raport F5 State of Application Strategy 2021 ujawnił, że 65% organizacji przyjęło automatyzację i orkiestrację. Z kolei 68% stosuje automatyzację sieci i bezpieczeństwa. Dzięki temu zespoły DevOps, NetOps, SecOps i Platform Ops mogą ułatwić deweloperom dostarczanie infrastruktury za pośrednictwem katalogów samoobsługowych, dzięki kontenerom, które ograniczają zatwierdzone wdrożenia do sprawdzonych pod względem bezpieczeństwa i skutecznych w środowisku produkcyjnym.

To dlatego chmura publiczna stała się tak popularna. Działa jako portal samoobsługowy dla katalogu technologii przyjaznych dla programistów, umożliwiając nawet małym zespołom tworzenie i skalowanie aplikacji. Wiemy, że dostawcy usług w chmurze nie zawsze zapewniają najbezpieczniejsze konfiguracje domyślne. Dlatego tak ważne jest, aby zarządzać własnymi sprawdzonymi modelami i konfigurować je tak, aby chroniły własną infrastrukturę.

Innowacje dla produktywności i postępu


W ciągu ostatnich dwóch lat zaobserwowaliśmy, że organizacje, które szybko zaufały programistom w obszarze budowania innowacji, czerpią z tego korzyści.

Wiele z nich stworzyło nowe kanały sprzedaży lub umożliwiło całkowitą zmianę architektury aplikacji i infrastruktury na potrzeby przyszłych rozproszonych struktur wdrożeniowych opartych na chmurze i usługach. Te organizacje są dziś w lepszej sytuacji i mogą myśleć perspektywicznie.

Przesunięcie w lewo, włączenie open source, skalowanie infrastruktury jako kodu, tworzenie architektury samoobsługowej oraz tworzenie aplikacji adaptacyjnych w oparciu o najnowocześniejsze i najbardziej odporne technologie, takie jak Kubernetes, napędzają innowacje cyfrowe.

„Deweloper też człowiek”

Chmura nauczyła nas, że jeśli bezpieczeństwo i infrastruktura są wystarczająco łatwe w obsłudze, programiści będę mieli możliwość wprowadzania innowacji. Opisana wyżej ochrona jest niezbędna do zapewnienia nowoczesnego, natywnego dla chmury doświadczenia, ale w bezpieczny i niezależny od chmury sposób. Programiści to ludzie, którym trzeba ułatwiać pracę, żeby możliwie szybko zyskać na bezpiecznych innowacjach na dużą skalę.

Autor: Ireneusz Wiśniewski, dyrektor zarządzający w F5 Poland

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top