Wiemy, co mamy

IFS - ERP, Business Intelligence, hurtownie daychO wdrożeniu systemu ERP IFS Applications rozmawiamy z Tomaszem Skorupą, Kierownikiem projektu wdrożenia w FŁT-KRAŚNIK S.A.
 REKLAMA 
 Baner srodtekstowy350x350 strona KSeF 

Od wdrożenia systemu w FŁT-Kraśnik minęły już trzy lata. Jakie są Państwa wrażenia?
Główną korzyścią z wdrożenia jest to, że wszystkie informacje są zapisane w systemie, jesteśmy w stanie z poziomu systemu widzieć, co się dzieje w firmie. Możemy pozyskać i przeanalizować praktycznie każdą informację. W momencie wdrożenia cały proces technologiczny został zapisany w systemie. W pewnym sensie wystartowaliśmy od nowa i mogliśmy jeszcze raz przyjrzeć się technicznemu kosztowi wytworzenia. Możemy wynik powiązać z transakcją i dokładnie ocenić rentowność naszych wyrobów. Z punktu widzenia użytkownika systemu świetną rzeczą jest możliwość eksportowania wybranych danych do programów zewnętrznych, np. do Excela. Ułatwia to szybkie docieranie do informacji i ich analizowanie, bez potrzeby składania zamówień na szczegółowe raporty.

Od początku podobało nam się to, że system nie jest zamknięty. Dzięki temu możemy sami, w wygodny sposób, dostosowywać aplikacje do bieżących potrzeb, nie szukając pomocy na zewnątrz.
Jak z perspektywy czasu ocenia Pan wdrożenie systemu? Czy można było to zrobić lepiej, inaczej?
Gdybym jeszcze raz przystępował do wdrożenia, to inaczej zorganizowałbym pracę zespołu wdrożeniowego. Wybrani pracownicy naszej firmy, kluczowi użytkownicy systemu, zostali oddelegowani do prac w zespole, ale nie zwolniono ich z bieżących obowiązków. Praca nad wdrożeniem to duży wysiłek i ciężko go pogodzić z bieżącą pracą dla firmy. Przed tym bym przestrzegał. Naprawdę warto poświęcić cały możliwy czas na wdrożenie, by potem wyciągnąć z tego jak największe korzyści.

Przestrzegałbym też przed podejściem, że przy wdrażaniu systemu należy uwzględnić wszystkie oczekiwania użytkowników końcowych – w naszym przypadku było ich aż kilkaset. Praktyka to zweryfikowała i przekonaliśmy się, że w systemie nie może być wszystkiego, bo wtedy staje się on „niestrawny” dla użytkownika. Podczas wdrożenia w niektórych tematach uparcie trwaliśmy przy swoim zdaniu, co, jak się potem okazało, było nie do końca zasadne z punktu widzenia ergonomii i ekonomii.

Moim zdaniem, najlepsze rozwiązanie to wykorzystanie standardowej funkcjonalności systemu i w miarę możliwości dostosowanie do niej własnych procesów.
IT zmienia się wraz z potrzebami firmy. Jakie są Państwa plany w zakresie rozwoju narzędzi informatycznych?
Jeszcze nie w pełni wykorzystujemy możliwości, które daje nam system w zakresie wsparcia planowania produkcji. Oczywiście moduł produkcyjny funkcjonuje, wszystkie procesy rejestrujemy i mamy później przełożenie na finanse. Natomiast chcielibyśmy, żeby w przyszłości system więcej nam podpowiadał. Musimy się jeszcze do tego organizacyjnie dostosować. W ramach działu IT mamy własną sekcję programistyczną i jesteśmy w stanie wiele rzeczy od strony raportująco-zarządczej zrobić we własnym zakresie. System świetnie nam to umożliwia. Mechanizmy, które są zaszyte w IFS Applications, pozwalają tworzyć własne zapytania i tabele tymczasowe. Obecnie wykorzystujemy je do analizy zarządczej, ale w przyszłości pomyślimy o rozwiązaniach Business Intelligence, hurtowni danych czy analizach wielowymiarowych.

W firmie są jeszcze pewne obszary niszowe, które chcielibyśmy zinformatyzować i zintegrować z pozostałymi rozwiązaniami. Dążymy do tego, żeby wszystkie nasze systemy IT mogły się wymieniać informacjami w czasie rzeczywistym. System IFS Applications w standardzie umożliwia migrowanie danych w obie strony. Chcielibyśmy móc korzystać online z informacji, które są dostępne w systemie i wiemy, że taka możliwość istnieje. Jesteśmy na etapie uzgadniania takich rozwiązań. Podsumowując, wiemy, co mamy. Wiemy, jak system działa, posiadamy wiedzę niezbędną do zarządzania nim. Żeby czuć się jeszcze bardziej bezpiecznie, mamy zapewnioną pomoc IFS poprzez wsparcie techniczne.
Źródło: www.ifsworld.com

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top